10.08.2023, 11:38
Zakończenie doskonałej przygody KKS Lecha Poznań w europejskich pucharach - Fiorentina awansowała do najlepszej czwórki!
Sympatycy piłkarscy z Polski do tego, że kluby z ligi polskiej dość prędko kończą przygodę z europejskimi pucharami zdążyli się już przyzwyczaić. Gigantyczną niespodzianką bez cienia wątpliwości jest więc to, że jest połowa kwietnia, a ekipa KKS Lecha Poznań do ostatniego gwizdka dwumeczu z ACF Fiorentiną toczyła bój o awans do czołowej czwórki europejskich pucharów. Trudno zaprzeczyć temu, że mistrz Polski w trwającym obecnie sezonie pokazał się fantastycznie. Futbolowi specjaliści z Polski w social mediach publikują bardzo dużo dobrych recenzji dotyczących gry KKS Lecha Poznań. Awans do 1/4 finału Ligi Konferencji Europy to z całą pewnością wielki sukces, jednakże zawodnicy trenera Johna Van Der Brooma mieli nadzieję na nieco więcej. I rzeczywistość dowiodła, że zakwalifikowanie się do 1/2 finału Conference League był absolutnie możliwy.
Przed pierwszym ćwierćfinałowym starciem Lech Poznań nie uchodził za faworyta. Większość ekspertów sportowych uważała, iż faworytem jest ekipa ACF Fiorentiny, która pochodzi z Serie A. W sympatykach piłkarskich z naszego kraju tliła się jednak nadzieja, że Lech Poznań ma szansę zaskoczyć swoich rywali. Okazało się ostatecznie, że w pierwszym pojedynku ACF Fiorentina była dla Lecha Poznań za silna. Na trybunach przy Bułgarskiej gracze z Florencji wygrali wynikiem 4 do 1 i bardzo mocno zbliżyli się do awansu do 1/2 finału. Przed meczem rewanżowym wyczuwalny był spokój w obozach obu zespołów. I między innymi z tego powodu forma mistrza polskiej ekstraklasy we Florencji była wielkim zaskoczeniem dla fanów gospodarzy. Na dwadzieścia minut przed zakończeniem starcia rewanżowego Lech Poznań prowadził na wyjeździe z faworyzowaną ACF Fiorentiną rezultatem 3 do 0. Wynik ten znaczył, że czeka nas dodatkowy czas gry i Poznaniacy mają szansę na wywalczenie awansu do 1/2 finału Ligi Konferencji. Niestety defensywa mistrza Ekstraklasy w końcówce tego starcia popełniła dwa olbrzymie błędy, które zakończyły się trafieniami dla ACF Fiorentiny. To w końcowym rozrachunku pogrzebało szansę na zakwalifikowanie się dalej oraz rywalizację o zwycięstwo w zmaganiach LKE. Mistrz Ekstraklasy zaprezentował się bardzo dobrze w trwającym obecnie sezonie europejskich rozgrywek i warto to przyznać. Na pewno to jest szansa na to, że z każdym nadchodzącym sezonem będzie dużo lepiej.
Brak komentarzy